Zanim jednak zacznę, złożę Wam życzenia noworoczne.
Mam nadzieję, że w tym roku spotka Was dużo dobrych rzeczy, będziecie szczęśliwi, osiągniecie swoje cele, a kasy w portfelu i zdrówka nie zabraknie, tak samo jak miłości :)
Wracając do produktów, prezentują się tak:
po lewej: Avon Clearskin, pore penetrating
Cooling Astringent
Tonik oczyszczający pory z 0,5% kwasem salicylowym
po prawej: Avon Clearskin, pore penetrating
Invigorating Scrub
Peeling głęboko oczyszczający pory
Zacznijmy od peelingu. Jest to mój absolutny faworyt w tej kategorii kosmetyków. Do tej pory nie spotkałam lepszego.
- Peeling ma gęstą, kremową konsystencję, co bardzo mi odpowiada. Należy do drobnoziarnistych, jednak drobinek jest naprawdę spora ilość i dobrze pokrywają całą skórę, nie przegapimy żadnego obszaru naszej twarzy.
- Bardzo dobrze ściera martwy naskórek. Mam tutaj na myśli, że nie tnie nam skóry, tylko robi to co powinien, nie podrażniając.
- Świetnie radzi sobie z suchymi skórkami.
- Dzięki zawartości mentolu przyjemnie chłodzi.
- Po zmyciu peelingu mamy cudowne uczucie chłodu, a skóra jest wygładzona i oczyszczona.
Naprawdę polecam. Jak dla mnie to idealny peeling :)
Drugim produktem jest tonik z tej samej serii.
Muszę przyznać, że oba produkty świetnie się uzupełniają.
Chociaż pochodzą z serii pore penetrating, to ja nie kupowałam ich z myślą o porach. Peelingu używam najzwyczajniej w świecie do tego, do czego służy peeling, a toniku używam po zastosowaniu peelingu lub też po robieniu porządków na twarzy, tzn. wyciskaniu tego i owego ^^
Dzięki zawartości kwasu salicylowego wspaniale nadaje się do dezynfekcji twarzy po takich zabiegach.
Oba produkty kupuję już nie po raz pierwszy, to moje kolejne opakowania - myślę, że to najlepszy dowód tego, że mi służą i są godne polecenia.
Znacie te produkty? Macie jakieś swoje faworyty jeśli chodzi o peelingi?
Pozdrawiam i do następnej notki :)
Nie mam dostępu do kosmetyków Avon, w mojej okolicy nie ma konsultantki. Widziałam,że założyli sklep internetowy :)
OdpowiedzUsuńO proszę, to też jakaś opcja ^^
Usuńużywałam przez jakiś czas produktów z tej firmy i jest naprawdę świetna, szkoda że można ją dostać tylko z katalogu
OdpowiedzUsuńNo może wszystkich produktów bym świetnymi nie nazwała, zdarza się sporo bubli, ale mają też dobre produkty jak te właśnie. :)
UsuńMożliwe, do tego każda skóra może być inna :) mi to co używałam kiedyś przypadło do gustu :)
UsuńO jeśli chodzi o skórę to prawda ^^. Każdej z nas co innego może pasować, na szczęście są podziały cer na suchą, tłustą itd. dzięki czemu jakoś można to ogólnie podzielić i zgadnąć czy mi dany produkt będzie pasował. :)
UsuńMam oba. Tonik używam dokładnie tak jak Ty:] Jeśli chodzi o peeling to ja chyba mam jakiś felerny egzemplarz, jak trafi się drobinka peelingująca to z taką częstotliwścią jak ślepej kurze ziarno...Dawno już żadnej nie widziałam...Spisuje się bardziej jak żel do mycia twarzy. Jednak w duecie godne polecenia.
OdpowiedzUsuńO proszę, miałyśmy ten sam pomysł na produkt :)
UsuńKurczę to szkoda że taki egzemplarz Ci się trafił. Nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło a to już kolejne opakowanie.
No trudno, może zaryzykuj kiedyś jeszcze raz :)
A ja jakoś nie jestem przekonana do tej firmy:/
OdpowiedzUsuńNie są mistrzami, ale te produkty w 100% im się udały.
UsuńPolecam właśnie próbować od nich czegoś do pielęgnacji.
Z makijażem gorzej, zwłaszcza jeśli chodzi o szminki, podkłady - produkty które miałam mi się nie sprawdziły.
Można jednak znaleźć w ich ofercie dobre produkty :)
Ja miałam od nich maseczkę błotną do twarzy i niestety się nie sprawdziła a więc uczuliła, może mam inną twarz hihi:) Pozdrawiam:*
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale myślę, że czas naprawić ten błąd...:-)
OdpowiedzUsuń_____________________________________
http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
Uwielbiam maskę z tej seri, fajnie ściąga pory :) Miałam też tonik, peelingi i preparaty do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńMam niebieską wersję tego produktu i nawet mi się sprawdza :) Zapraszam do siebie: www.rebellious-anne.blogspot.com Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń